Mundial z równoramiennym krzyżem na sercu

Przy dzisiejszym artykule bardziej niż zwykle należy zauważyć, że autorka mieszka w Romandii. Mam wrażenie, że mój kanton Vaud jest najmniej szwajcarski z kantonów Szwajcarii i nie mam wątpliwości, że gdzieś indziej kibicowanie może wyglądać inaczej. Jestem bardzo ciekawa, jak to wygląda w innych kantonach – polscy mieszkańcy Zurychu, Bazylei, Argowii, Gryzonii, Ticino, odnieście się do tego, co tu napisałam.

Ale zacznę inaczej. Taka sytuacja:

NK – Nasza Koleżanka, S – Steve

NK – Dziwne te imiona i nazwiska szwajcarskie – Granit Xhaka…

S (z kamienną miną) – To w romansz.

NK – Aha… Ale Xherdan Shakiri to na pewno nie Szwajcar.

S (ciągle pokerowo) – Jak to nie. To typowe nazwisko w Appenzellu! Czytaj dalej …