Czy pamiętacie swoje pierwsze przeczytane zdane z elementarza: „Ala ma kota”? Ja przyznaję, że nie pamiętam nic, oprócz tego, że w sprawę był również uwikłany pies o imieniu As i koleżanka (siostra?) Ali – Ola.
Francuskojęzyczni Szwajcarzy mają również taką książkę, która obecnie ma status kultowej – „Vorwärtz 1”. W latach 80 i 90-tych była to obowiązkowa książka do nauki języka niemieckiego dla wszystkich małych francuskojęzycznych Szwajcarów. Ale baaa…to nie byle jaka książka. Nie wiem, co spożywał przy tworzeniu tej książki jej autor, ale udało mu się osiągnąć niezapomniany efekt. Po pierwsze estetyka książki utrzymana jest w psychodelicznym, nieco koszmarnym klimacie lat 70-tych. Po drugie, autor wyciągnął i wyostrzył wszelkie stereotypy dotyczące płci, narodowości, klasy średniej i języka niemieckiego uzyskując zamierzenie bądź niezamierzenie komiczny efekt przerysowania. Czytaj dalej …