Szwajcarska walka z dymkiem – referendum na temat zakazu reklamowania papierosów…

… w przestrzeni, gdzie przebywają dzieci i młodzież.

Szwajcaria i papierosy to gorący, choć toksyczny związek. Zacznijmy od tego, że Szwajcarzy to namiętni palacze. Jak mówią statystyki, podczas gdy Europa rzuca, a palenie coraz bardziej staje się passé, Szwajcaria twardo trzyma się nałogu. Średnio jedna na cztery osoby pali papierosy – jest to około dwa miliony osób (na osiem i pół milionów mieszkańców Szwajcarii), a połowa z nich wpadła w nałóg jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności. Obecnie około stu tysięcy Szwajcarów pomiędzy piętnastym a osiemnastym rokiem życia pali (Federalny Urząd Statystyczny, dane z 2017 roku).

Czytaj dalej …

Kompendium wiedzy dla e-dymkowych w Szwajcarii

Jakieś dwa lata temu pewnego majowego ranka podczas naszej wizyty w Krakowie Steve stwierdził: a wiesz co, chodź kupię sobie wersję testową. Szmyk-myk, 20 zł… I tak Steve z palacza z piętnastoletnim stażem 2 paczki dziennie dość płynnie przeszedł na e-palenie. Jakbyśmy wówczas wiedzieli, że wypali wtedy swojego ostatniego tradycyjnego papierosa w życiu, to byśmy odpalili jakiegoś siampona… A tak to nawet nie wiedział, że w tak niepozorny sposób pożegna się ze śmierdzącym nałogiem. Oczywiście, teraz pali e-papierosy, niby też nałóg, ale przynajmniej mniej kłopotliwy towarzysko i, w co wierzę, mniej szkodliwy dla zdrowia.

Czytaj dalej …