Nie ma czasu na blogowanie, bo jest u mnie moja przyjaciółka, z którą zwiedzamy plaże Szwajcarii, a po drugie mnóstwo pracy i nauki.
Także tak na szybko przytoczę trzy moje ulubione dowcipy o Szwajcarach. A właściwie dwa o Szwajcarach, a jeden o Austriakach, ale ja zawsze opowiadam ten trzeci w wersji o Szwajcarach. Co lepsza, zawsze je opowiadam rodowitym Szwajcarom, a oni, o zdziwienie, się z tego śmieją, nie oburzają. Chociaż zawsze się zastanawiam, czy w tej swojej szwajcarskiej głowie nie myślą sobie „o, ty mała pindo jedna!”.
– Niebo jest wtedy, gdy policjantami są Anglicy, kucharzami są Francuzi, mechanikami są Niemcy, kochankami są Włosi, a wszystko jest zorganizowane przez Szwajcarów!
– A kiedy jest piekło?
– Piekło jest wtedy, gdy policjantami są Niemcy, kucharzami są Anglicy, mechanikami są Francuzi, kochankami są Szwajcarzy, a wszystko jest zorganizowane przez Włochów! Czytaj dalej …