Blogi umarły?

Anno Domini 2021. Czy znacie jeszcze jakieś blogi osobiste, które żyją i mają się dobrze, są czytane i komentowane? Ja znam tylko portalo-blogi prowadzone przez specjalistów od danej dziedziny, strony na facebooku i mikro-blogi na Instagramie. Nawet jeśli bloger, tak jak ja, ma stronę, facebooka i instagrama, to tylko te dwa ostatnie są żywo komentowane. Blog jest jak głaz – jest, ale niewiele go rusza. Czy to dobrze, czy to źle? Myślę, że na dwoje babka wróżyła – nie umrze tak łatwo jak konta na mediach społecznościowych, ale jednocześnie już jest, tak jakby, martwy… Prawdziwy kot Schroedingera!

Czytaj dalej …

O czasach pogardy

Już trochę czasu upłynęło, odkąd przeczytałam „Czułą przewodniczkę”. Nawet chciałam napisać artykuł tuż po lekturze, ale pomyślałam, że nie wybronię tego tematu na blogu poświęconym Szwajcarii. Tymczasem książka rosła we mnie, pracowała w głowie i sercu, towarzyszyła w upadkach i wzlotach, no i oczywiście w blogowaniu. I stało się. Coraz mocniej czuję, że uwiera mnie to, co czytam w komentarzach moich czytelników. A jaki ma to związek z „Czułą Przewodniczką”? Mam wrażenie, że jej autorka jest jedną z niewielu osób poza mną, która sprzeciwia się wszechobecnej pogardzie. Trzecią taką osobą jest Żulczyk, który z okazji Dnia Książki twittnął, że wzdryga się, gdy czyta przepełnione wyższością posty swoich kolegów i koleżanek zaczynające się od „my, czytający” (w kontrze do nieczytającego pospólstwa…). A może jest nas więcej, tylko o Was nie wiem? Halo, halo, szukam mojego stada. Alergicy na pogardę, zgłaszajcie się!

Czytaj dalej …

Jak zostać sławnym i bogatym blogerem

Żebym ja tylko wiedziała jak…

 

Ostatnio otrzymuję mnóstwo pytań na temat blogowania jako-takiego.

  • Jak wybrać szatę graficzną?… Czy to w ogóle jest istotne?
  • Skąd wzięłaś czytelników swojego bloga?
  • Czy ważne jest ujawnianie, kim jestem? Czy nie lepiej jest stworzyć fałszywą tożsamość? (W domyśle: Ja nie chcę pisać o sobie!)
  • Czy mogę stworzyć takiego bloga „na próbę”, a potem się zobaczy?

 

Nie czuję się wcale ekspertem w tym temacie. Jest wiele blogów na temat samego blogowania, gdzie możecie znaleźć o wiele lepsze i bardziej fachowe porady. Mam jednak wrażenie, że pewne aspekty blogowania są całkowicie przemilczane. Podejrzewam, że wielu początkujących blogerów inaczej by podeszło do sprawy, gdyby wiedziało z czym to się je. Po drugie, skoro to mnie właśnie pytacie, to dlaczego to ja mam Wam nie odpowiedzieć, tylko odsyłać do blogowych mastodontów.

Czytaj dalej …