Pas de bras, pas de chocolat!

Niektórzy już się pewnie domyślili, że uwielbiam pisać artykuły na bloga w samolocie. Pisanie w samolocie jednak ma to do siebie, że trzeba do tego używać wyłącznie mózgu, wszelkie pomoce typu ciocia Wikipedia, wujek Google, chłopak Steve odpadają.

Dlatego dzisiejszy wpis będzie o pewnym francuskim powiedzeniu, które jest tak absurdalne i jedzie po wszystkich najgorszych stereotypach, że powinno być zakazane, tfu tfu, obłożone ekskomuniką i karą dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast wbrew wszystkiemu powiedzenie ma się dobrze i – przynajmniej w Romandii – jest naprawdę bardzo popularne i…według mnie przekomiczne. Powiedzenie „pas de bras, pas de chocolat” (czyt: pa de bra, pa de szokola), czyli „bez rąk nie ma czekolady” pochodzi od pewnego dowcipu:

–       Mamo, mamo, czy mogę czekoladę?

–       Tak synku, weź sobie, jest w tamtej szafce.

–       Ale mamo, przecież wiesz, że nie mam rączek!

–       Ha! Pas de bras, pas de chocolat! (Nie masz rączek, to nie ma czekolady.)

Jak widzicie humor bardzo czarny. Tfu tfu afroamerykański. Jak można się śmiać z osób niepełnosprawnych. Tfu tfu, pełnosprawnych inaczej. Mimo to, powiedzenie uwolniło się z dowcipu i zaczęło funkcjonować całkiem samodzielnie.

Francuzom i francuskojęzycznym Szwajcarom zupełnie nie przeszkadza mieszanie w stereotypach i używają tego powiedzenia całkiem chętnie do podsumowania wszelkich niemożności. Oto w jak kreatywny sposób to powiedzenie jest używane na przykład w reklamach:

A tutaj część cudownego filmu „Intouchables” (Nietykalni). Driss wsuwa czekoladki i nie chce się podzielić z Phillipem. Pas de bras, pas de chocolat, moi drodzy! Swoją drogą bardzo ciekawe, jakie jest polskie tłumaczenie tego powiedzenia, tak żeby wyłapać cały humor tej sytuacji:

11 komentarzy o “Pas de bras, pas de chocolat!

  • 24 lutego, 2014 at 12:26 pm
    Permalink

    Uwielbiam tę scenę z Nietykalnych 😀 a w polskiej wersji słyszałam „Nie ma grabki, nie ma czekoladki”

    Reply
    • 24 lutego, 2014 at 2:15 pm
      Permalink

      Z ta grabka to niezłe, w sumie tłumacz się popisał, ale i tak po francusku to brzmi o wiele lepiej!

      Reply
  • 24 lutego, 2014 at 6:22 pm
    Permalink

    Mieliśmy kiedyś ten dowcip na lektoracie z niemieckiego, ale w tamtej wersji było: „Nie ma rączek, nie ma ciasteczek” 😀

    Reply
  • 24 lutego, 2014 at 6:37 pm
    Permalink

    Zdarzyło mi się bardzo dawno temu pracować w roli wolontariuszki z dziećmi autystycznymi. Na pierwszy turnus pojechałam wyposażona w minimum wiedzy i cały zapas śmiertelnej powagi w stylu: „Oj, biedne dzieciątka…”. Rodzice szybko wybili mi to z głowy! Na następnym turnusach zdarzało mi się turlać ze śmiechu. Nie ma w tym nic złego, bo liczą się intencje. Mam też koleżankę z porażeniem mózgowym. Kiedy byłam u niej z pierwszą wizytą, rzuciłam się do pomocy przy niesieniu herbaty. Spojrzała na mnie groźnie i powiedziała: „Siadaj na dupie. To mój dom i ja podaję. Najwyżej wychłepcesz ze spodeczka”. Do dzisiaj się z tego śmiejemy, podobnie jak z wielu głupich sytuacji, które jej się przytrafiają. Nie śmiejemy się z niepełnosprawności, ale z okoliczności przyrody. Moim zdaniem nie ma w tym nic złego.

    Reply
  • 25 lutego, 2014 at 7:47 am
    Permalink

    Też znam ten dowcip w polskiej wersji z ciasteczkami i też w gronie znajomych używamy puenty jako powiedzenia zupełnie poza dowcipem. Nie zdawałam sobie sprawy, że to ma jakieś międzynarodowe korzenie! 😮

    Reply
    • 28 lutego, 2014 at 1:21 pm
      Permalink

      Z ciasteczkami? A jak to brzmi po polsku z ciasteczkami, bo ja się jakoś nie orientuję?

      Reply
  • 25 lutego, 2014 at 11:13 am
    Permalink

    Biorąc pod uwagę me wyjątkowo… niejednoznaczne poczucie humoru powiem, iż reklama mnie rozłożyła… 😀

    Reply
  • 26 lutego, 2014 at 9:23 pm
    Permalink

    No wreszcie zaczaiłam, o co chodziło w tej scenie….
    Dzięki za wytłumaczenie! Bardzo lubię Nietykalnych, oglądałam w dwóch tłumaczeniach i ani razu nie mogłam zrozumieć tego dowcipu Drissa

    Reply
    • 28 lutego, 2014 at 1:21 pm
      Permalink

      Ja na początku też nie zaczaiłam szczerze mówiąc. Właściwie to zaczaiłam , co Driss mówi, ale nie wiedziałam, że ma to jakikolwiek kontekst.

      Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.