Pomaganie ma sens!
Jest wojna i nasze zaangażowanie, choćby najmniejsze, ma duże znaczenie. Obojętność zabija.
Ale jak pomagać z głową, skoro dookoła tyle zbiórek? Jak wybrać najskuteczniejszą? Zacznijmy od tego, że pomaganie to żadna konkurencja. Wszyscy gramy do jednej bramki. Najlepiej po prostu wybrać tę inicjatywę, która najbardziej do nas przemawia.Warto wiedzieć jednak, że zwykle pieniądze mają większą moc niż dary rzeczowe, mimo że serce podpowiada nam coś innego. Pracowicie przygotowana paczka wydaje nam się bardziej zaangażowana niż szybki przelew. Wyobrażamy sobie małą Ukraineczkę w różowym śpiworku, który właśnie kupiliśmy i aż serce w nas rośnie. A przelew – kto wie, na co poszedł? A jednak za te same pieniądze w Polsce da się kupić pięć różowych śpiworków, nie mówiąc o kosztach transportu ze Szwajcarii. I kto wie, czy za trzy dni, które miną od kupna śpiworka do jego przekazania, nie będzie potrzebne coś innego.
Być może to kwestia braku zaufania.
Dlatego poniżej przedstawiam bardzo konkretne i sprawdzone fundacje / organizacje lub sposoby pomagania. Podzieliłam je na cztery kręgi nieba w kontraście do kręgów piekła Dantego.
Pierwszy krąg nieba to wielkie organizacje pomocowe. Sprawdzone i doświadczone na niejednym froncie. Obracają milionami, więc mogą pomóc i pomagają milionom.
Polska Akcja Humanitarna (PAH)
Jeśli wolicie organizacje szwajcarskie, choćby z tego względu, że nie macie polskiego konta, proponuję szwajcarski łańcuszek szczęścia:
Glückskette / Chaîne du Bonheur / Catena della Solidarietà
Nie tylko uchodźcy potrzebują naszej pomocy, ale także ludzie, którzy tam zostali i ukrywają się lub walczą. A w Ukrainie niedługo nie będzie nic, ani leków ani żywności. Właśnie ustalany jest korytarz humanitarny. Jeśli Cię to rusza, może najbliższy Twojemu sercu będzie Czerwony Krzyż.
Drugi krąg nieba to niewielkie fundacje działające w Polsce. Ich przewaga nad wielkimi polega na tym, że są wyspecjalizowane w temacie. Wiedzą doskonale, z czym się mierzą, więc mogą pomagać bardzo precyzyjnie w dziedzinach, które mogą zostać przeoczone przez charytatywne giganty:
Ukraiński Dom w Warszawie / Український дім у Варшаві
A jeśli wolicie znów kogoś z kontem szwajcarskim, gorąco polecam fundację ukraińską Libereco – Partnership for Human Rights działającą w Szwajcarii! Oni zdecydowanie wiedzą, co robią!
Trzeci krąg nieba to tzw. „call for action”. W tym wypadku odpowiadamy na bardzo konkretne potrzeby. Schronisko dla zwierząt potrzebuje karmy. Szpital potrzebuje defibrylatorów. Tutaj akurat szybka zbiórka na doposażenie szpitala mobilnego. A tu zbiórka dla 14-osobowej rodziny z Żytomierza. Sprawdzona, znana.
No i nie zapominajmy o naszych futrzastych braci mniejszych. Psy z ukraińskich schronisk również potrzebują coś do miski. Zostało z nimi dosłownie kilku bohaterów, a pyszczków do nakarmienia mnóstwo. Jeśli to Cię rusza, IFAW to Twoje miejsce.
A może jesteś tak wkurzony / wkurzona, że chcesz swoją wściekłość przelać w coś bardziej wybuchowego? Ukraińskie Siły Zbrojne potrzebują Twojego wsparcia.
Czwarty krąg nieba to pomocowa partyzantka. BARDZO WAŻNA i na pewno nie należy jej ignorować ani umniejszać jej znaczenia. Mamy wielkie, gorące, polskie serca i rusza nas cudza krzywda. I tak ma być – nasze zaangażowanie jest ważne! Tutaj wrzucam szwajcarską zbiórkę, z której środki zostaną przekazane na dzieci ukraińskich uchodźców, które przybywają do Polski:
Polnischer Frauenverein in der Schweiz
Jeśli chodzi o pomoc rzeczową, organizacja HelpUkraine.ch zbiera bardzo konkretne produkty (patrz na listę) w wielu miejscach w Szwajcarii.
A oto szwajcarska polskojęzyczna facebookowa grupa pomocowa dla Ukrainy „Szwajcaria dla Ukrainy”:
https://www.facebook.com/groups/280419037536399/
Dowiedziałam się z dobrych źródeł, że kamizelki kuloodporne są teraz w Ukrainie na wagę złota, a nie da się już kupić w Polsce. Może to powinien być nasz kolejny partyzancki cel?
A jeśli koniecznie chcesz coś zrobić, tak bardzo Cię świerzbią palce i dobrze znasz jeden z języków Szwajcarii, śledź komentarze pod artykułami na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę w szwajcarskiej prasie internetowej. Tam aż roi się od rosyjskich trolli z oburzającą propagandą. Nie próbuj dyskutować – po prostu zgłaszaj jako fałszywe informacje!