Stało się. Mleko zostało wylane. Statek wpłynął do portu. Nowa książka Blabliblu napisana z Wydawnictwem Pascal już 25 marca wyląduje na półkach dobrych polskich księgarni i sklepów internetowych. Jeśli nie możecie się jej doczekać tak bardzo jak ja, możecie ją zamówić w przedsprzedaży w Empiku:
https://www.empik.com/szwajcaria-czyli-jak-przezyc-miedzy-krowami-a-bankami-bilet-w-jedna-strone-lampka-joanna,p1240007136,ksiazka-p
Emigracja. Bilet w jedną stronę. Tak wiele książek o tym powstało, a temat nadal nie został wyczerpany. Bo jak można zmieścić w kilku słowach ten moment, gdy pakujesz całe swoje dotychczasowe życie w jedną walizkę i wyjeżdżasz fiuuu w siną dal? W kraju zostają Twoi przyjaciele, rodzina, praca, sukcesy. Wyjeżdżasz i zaczynasz od zera. Tu jesteś nikim. Nikogo nie znasz. Jesteś emigrantką z trudnym do wymówienia nazwiskiem i milionem problemów. Jak znaleźć mieszkanie? Jak napisać CV? Gdzie jest pralka, gdy jej nie ma w mieszkaniu, a po korytarzu nie snują się smętne duchy zaginionych w praniu skarpetek? Jak powiedzieć w języku miłości i zdrady „jestem perłą Waszej firmy, jeszcze nieodkrytą”, gdy się jeszcze nie mówi w języku miłości i zdrady? Jak kupić pomidorka bez krzyków, że to skandal, kradzież w biały dzień i rzeź niewiniątek? Tak wiele pytań, tak niewiele miejsca na odpowiedzi…
Chociaż, moi drodzy, miejsca wcale nie jest niewiele! Całe 384 strony – na bogato, w końcu Szwajcaria! A jeśli czytanie Ci niemiłe, możesz sobie przynajmniej pooglądać. Autorem większości zdjęć jest fantastyczny fotograf i mój dobry kolega Grzesiek Kieć.
Książka ma formę mozaiki, w której przeplatają się opowieści emigracyjne uniwersalne dla każdego, komu przyszło kupić bilet w jedną stronę, felietony o Szwajcarach i Szwajcarii i frywolne anegdotki. Na przykład o wkręcaniu Szwajcarów, albo o radach mojej babci odnośnie wyboru męża (mamy tu na pokładzie jakiegoś stolarza albo piekarza?). Wisienką na torcie jest wietrzna, ponura historia o tajemnicy starego przewodnika górskiego Klausa.
Dlaczego „jak przeżyć między krowami a bankami”? Bo Szwajcaria to nie tylko zimnomarmurowe posadzki imponujących banków i nie tylko sielskie krowy na alpejskich halach. To coś pomiędzy, co naprawdę ciężko ująć w jeden, spójny obraz. Dlatego „to zależy od kantonu” odpowiada się na pytania o przepisy, podatki, ale również o mentalność Szwajcarów. W książce starałam się skonfrontować ich wizerunek z moim subiektywnym ich postrzeganiem. Czy zburzę stereotyp chłodnych, pracowitych, nieskorych do integracji ponuraków? Jeśli chcesz się o tym przekonać, myk na przedsprzedaż – może się zdarzyć, że w taki sposób dostaniesz książkę jeszcze przede mną!
Alle super!
Kupię jak będę w Polsce na Wielkanoc, albo wyślę rodziców do Empiku wcześniej, żeby nie zabrakło :O
Gratuluję<3
Dziękuję!
Gratuluje Nowej Ksiazki!Juz nie moge sie doczekac jak juz bedzie w moich rekach!Sciskam!
Dzięki wielkie! Ja też się nie mogę doczekać! 🙂
Już zamówione! 3 egzemplarze, bo inaczej byśmy się z mężem pobili, kto czyta pierwszy i jedna dla mojej mamy, która jest chyba wierniejszą czytelniczką niż my 🙂
Ale dostaliśmy informację, że przyjdzie dopiero 25 lub 26 marca. Dlaczego tak późno? Już wszystko wykupione i trzeba dodrukować?
Data premiery to 25 marca. Ale z moich doświadczeń wynika, że Empik wysyła jak się pojawią, także możliwe, że będą wcześniej!
Wszystkiego Najlepszego z okazji Swieta Kobiet!Pozdrawiam goraco!
Dzięki!!!
Czy będzie wydanie elektroniczne na czytnik?
Będzie! Teraz jest w przygotowaniu, także niestety nic nie mogę zaproponować na kwarantannę, szczególnie gdy się nie mieszka w Polsce. Jeśli natomiast się mieszka w Polsce, to na szczęście dostawy fizycznej książki jeszcze działają. Spodziewana już w tym tygodniu!