Mam nadzieję, że cała wesoła załoga: aktywni komentatorzy, nieaktywni podglądacze, ciekawscy, wstydliwi i bezwstydni zgromadzili się tutaj zamiast szwędać się po czeluściach Internetu w poszukiwaniu starego Szwajcarskiego Blabliblu!
Tak, tak, nadszedł czas na rozwój – na własną domenę, nieco bardziej profesjonalny wygląd i logo.
Wszyscy tu są ze mną na pokładzie? Jak Wam się podoba?
Jeśli coś nie działa, albo jest na przykład w jakimś innym języku, kooperujcie i powiadomcie mnie w komentarzu, przez facebook, czy e-maila.
No to pora wystrzelić szampana i pomyśleć życzenie! Oby nowe Szwajcarskie Blabliblu zachowało swoich starych, inspirujących czytelników, których humor, inteligencja i kultura sprawiły, że jest to jedno z najprzyjaźniejszych i najciekawszych wirtualnych miejsc związanych ze Szwajcarią!
Joasiu, brawo i to się nazywa rozwój. Wszystko mi się podoba, wszystko działa i nie będę szwędać się po Internecie w poszukiwaniu „starego” bloga, bo po co wracać do starego jak jest nowe. Widać przyszedł czas na zmiany. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Gratuluję nowego szablonu – pasuje bardzo co Ciebie 🙂
Co tu dużo stukać w klawiaturę:
Niech Ci nowy adres i ubranko służą i przyniosą wiele radości, ciągle rosnącej liczby czytelników, mnogość komentarzy 🙂
Bardzo ladna ta nowa szata. Dzieki niej chyba sie przemoge i przejde z kategorii wstydliwego podgladacza do okazjonalnego komentatora.
No, ja myślę! 😉