„Przysłowie mądrością ludu” – jak to się mówi. I tak to wygląda – wiele przysłów i powiedzeń odsłania charakter i dążenia danego narodu. Dlatego czasem napotykamy wiele przeciwstawnych złotych myśli – od naszych europejskich porad, by „chwytać dzień”, zapewnień, że „każdy jest budowniczym swojego życia” do buddyjskich nauk, żeby płynąć z prądem i akceptować wszystko to, co przyniesie nam los (i nie próbować o to walczyć). Jak w świetle tej teorii wygląda szwajcarska „osobowość”? Co wbija dzieciakom do głowy szwajcarska Mutti gdzieś tam na alpejskich halach?
Dzisiejszy artykuł jest częścią blogerskiej akcji „W 80 blogów dookoła świata”. Koncept naszego blogerskiego balona jest prosty: jeden temat, do którego w tym samym czasie przymierza się wiele blogów językowych i kulturowych opisujących swój kawałek świata. Tematem sierpniowym są przysłowia i powiedzenia pochodzące z kraju X.
Tak jak już powiedziałam we wstępie, zwykle przysłowia i powiedzenia narodowe wskazują nam charakter danego narodu. Amerykanie powtarzają, żeby wyciskać życie jak cytrynę i ryzykować, żeby później pić szampana (chyba najwyraźniej z tą cytryną). Porzekadła żydowskie w 90% są o podejściu do pieniędzy i bogactwa, a angielskie chwalą umiar i porządek. Jak w tym wszystkim stoją Szwajcarzy?
Diabeł tkwi w szczegółach – tak, tak, to znane na całym świecie powiedzenie pochodzi ze Szwajcarii. Jeszcze o tym nie wiedząc, na myśl o nim przed oczami stawały mi sprytne, wielostronicowe umowy bankowe całe zapisane mikroskopijnym druczkiem, na podstawie których z „najlepszej na rynku” 5% lokaty otrzymuje się później zgniłe 1,5%. No tak… Któż inny mógł stworzyć to porzekadło? Diabeł tkwi w szczegółach, Panie i Panowie, więc czytajcie umowy, specyfikacje i nie wierzcie obiecankom-cacankom!
Gdy każdy dba o siebie, wtedy każdy jest zadbany – oryg. Wenn jedä für sich luegt, isch für alli g’luegt. (Wybaczcie – moje tłumaczenie tego przysłowia nie ma rąk ani nóg, ale strona bierna w języku polskim czasownika dbać lub uważać jest taka właśnie trochę koślawa.) To porzekadło powinno być ogłoszone wszem i wobec jako motto, naczelne hasło Szwajcarii i przyczyna słynnej szwajcarskiej dyskrecji. Pilnowanie własnego nosa to jest to, co Szwajcarom najlepiej wychodzi. Ma to dobre i złe strony. Dobre: nikt Ci nie będzie właził z buciorami w Twoje życie ani dyktował Ci, co masz robić. Złe: biedna Szwajcarka może stać z wózkiem przed wejściem do pociągu aż do jego odjazdu i nikt jej nie zapyta, czy może pomóc, ani ona nikogo nie poprosi o pomoc. Wreszcie najczęściej zlituje się nad nią jakiś cudzoziemiec…
Słowa to karły, czyny to olbrzymy – to wiele tłumaczy… Jak powiedział kiedyś mój kolega, Szwajcarzy są jak niepozorne samochodziki, które pod maską kryją silnik Porsche. Szwajcarzy nie cierpią się chwalić, więc gdy Polacy, Włosi i Hiszpanie do samochodów doklejają znaczki, że turbo, sportowy i w ogóle odrzutowy, to oni dopłacają do tego, żeby tył auta był ładnie i klasycznie wyczyszczony. A co po maską kryje się cała stajnia czystej krwi Arabów. Zapomnij tutaj o amerykańskim automarketingu i sprzedaży samego siebie. Dlatego Szwajcarom z reguły można ufać (oczywiście, jak to w życiu bywa, zdarzają się różne wyjątki).
I ostatnie przysłowie, czyli:
- „Chasch nit z’Zehni und z’Weggli ha.” (dialect alemański)
- „Me ka nid s Zähnerli und s Weggli ha!” (Basel)
- „Khasch nit z’Füferli und z Weggli ha.” (Graubünden)
- „Chasch nöd s Föifi und s Weggli ha.” (Zürich)
Jak to się mówi po polsku: albo rybki albo akwarium (alternatywnie pipki), wóz albo przewóz, nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.
Jak pięknie to brzmi w szwajcarskim dialekcie, prawda?
Mam dla Was dwie zagadki: co oznaczają te dwa szwajcarskie powiedzenia? Chodzi mi o polskie tłumaczenie i interpretację. Przyznam się Wam sama, że znam ich znaczenie, ale zupełnie nie wiem jak je zinterpretować, także ta zagadka nie ma łatwej odpowiedzi. Oto one:
1. Uf alte Pfannä lehrt me choche.
2. Dä dümmschdi Buur hät die gröschdä Härdöpfel.
Chcecie może poczytać o przysłowiach i powiedzeniach z innych krajów? Serdecznie zapraszam do eksploracji linków:
Chiny:
Biały Mały Tajfun – Chińskie powiedzenia i przysłowia
Francja:
Madou en France – Piękne francuskie cytaty
Français-mon-amour – Francuskie powiedzenia i przysłowia
Między Francją a Szwajcarią – Francuskie przysłowia z kotami w roli głównej
Blog o Francji, francuzach i języku francuskim – 5 francuskich mądrości ludowych
Hiszpania:
Bzik Iberyjski – Hiszpańskie powiedzenia i przysłowia. Bzik w akcji W 80 Blogów Dookoła Świata
Kirgistan:
O języku kirgiskim po polsku – Kirgiskie przysłowia
Litwa:
Na Litwie – Litewskie powiedzenia i przysłowia
Niemcy:
Niemiecki po ludzku – Przysłowia związane z czasem
Rosja:
Blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim
Szwecja:
Szwecjoblog – 5 zaskakujących szwedzkich powiedzeń
Tanzania:
Suahili online – Suahilijskie przysłowia
Wielka Brytania:
Angielskic2 – Przysłowia w obrazkach
Specyfika języka – Powiedzenia i przysłowia angielskie – zgadniecie jakie?
English with Ann – Money, money, money czyli kasiate angielskie powiedzenia
English-Nook – Angielskie powiedzenia i przysłowia
Angielski dla każdego – Po co słuchać piosenek na lekcjach angielskiego?
Włochy:
Studia, parla, ama – Powiedzenia i przysłowia
Obserwatore – Dzwonimy po fachowca – słowniczek zwrotów i mądrości życiowych
Primo Cappuccino – Inspirujące cytaty najsłynniejszych Włochów na świecie
Niezły z Ciebie psycholog 😉 Ciekawe co byś powiedziała o Francuzach na podstawie moich francuskich mądrości ludowych hehe
Diabeł tkwi w szczegółach to bardzo mądre powiedzenie. Prawie codziennie się o tym przekonuję, np. ostatnio u adwokata 🙂
Zagadką na koniec rozłożyłaś mnie na łopatki, grafiką do diabła w szczegółach rozbawiłaś do łez – czyli standardowo, dużo emocji, jak się przyjdzie u Ciebie coś poczytać 🙂 Bardzo podoba mi się mądrość o pilnowaniu własnego nosa – popieram w 100%!
Dzięki!
2 – Najglupszy rolnik ma największe kartofle?
Brawo, tak 😀 A tutaj wytłumaczenie, które przedstawiła Magda na fanpejdżu bloga na fb: „To pierwsze przyslowie znaczy ze czlowiek sie uczy na starych rzeczach, choc kolezanka mi powiedziala ze czesto jest to uzywane, gdy np. Mloda kobieta ma starszego faceta. Ktos jej mowi, ale stary ten Twoj chlop, a ona odpowiada tym przyslowiem;) drugie to mniej wiecej ze glupi to ma zawsze szczescie, w sensie ze osoby ktore nie sa zbyt inteligentne czesto osiagaja wiecej niz ci, ktorzy sie bardziej staraja itp.”
Witam!
moja interpretacja dwoch powyzszych przyslow z zagadki:
1. Uf alte Pfannä lehrt me choche.
Na starych garnkach uczymy sie gotowac. Nie trzeba trenowac na najnowszych sprzetach, aby osiagnac najlepsze wyniki. Druga interpretacja: stary garnek oznacza starsza lub bardziej doswiadczona osobe od ktorej warto sie uczyc.
2. Dä dümmschdi Buur hät the gröschdä Härdöpfel. Zauwazylam maly blad… nie „the” ale „die”, poprawnie jest: Dä dümmschdi Buur hät die gröschdä Härdöpfel. Najglupszy rolnik zbiera najwieksze ziemniaki. Polski odpowiednik to „Glupi ma zawsze szczescie”.
zgadza sie? pozdrawiam!
Dzięki! Już poprawiam!
Zdaje się, że to prawda 😀
Też nie lubię przechwalania się. Wolę skromność.
To się nadajesz na Szwajcarkę 😉
To i ja dołączam do kandydatek na Szwajcarki 😉
Jo, uwielbiam czytać Twoje wpisy 😀 Zawsze coś ciekawego, podanego w humorystycznej formie!
Ja po kilku miesiącach pracy ze Szwajcarami, ułożyłam własne powiedzenie: „Szalony jak Szwajcar” 😛
Ola opowiedz coś więcej!!
Witaj,
Jak zwykle, wpis super!
Zaciekawiło mnie, jak brzmi oryginalna wersja przysłowia „Słowa to karły, czyny to olbrzymy.”
Pozdrawiam,
Piotr
Jak wrócę z wakacji, to poszperam tu i ówdzie i odpowiem na to pytanie, na razie ograniczenia internetu na to nie pozwalaja.